U źródeł stylu Hampton leży wystrój letnich domów dobrze sytuowanych nowojorczyków, którzy szczególnie upodobali sobie popularne kurorty o tej samej nazwie – The Hamptons. Bogaci Amerykanie szukali tutaj kontaktu z naturą i odpoczynku, ale jednocześnie nie chcieli rezygnować z luksusu. Obecnie nie jest to już jednak styl zarezerwowany wyłącznie dla bywalców Long Island – pokochają go wszyscy, którzy cenią szyk i elegancję w połączeniu z odrobiną wakacyjnego luzu.

Tym samym nic nie stoi na przeszkodzie, by stylem Hampton inspirować się na co dzień – w końcu kto nie chciałby cały rok mieszkać w eleganckiej willi tuż nad Atlantykiem. Trzeba jednak przy tym mieć na uwadze, że jest to styl, w którym jedną z kluczowych ról odgrywa przestrzeń. Najlepiej sprawdzi się zatem w apartamentach, przestronnych mieszkaniach w kamienicach oraz wolnostojących domach.

Elegancja w mariażu z wygodą

Z racji swoich wakacyjnych inspiracji, styl Hampton stawia w dużej mierze na wygodę i swobodę. Nie rezygnuje jednak przy tym z odrobiny szyku i ekstrawagancji. Stąd też nieobce są w nim aranżacje łączące spatynowane drewniane meble z wystawnymi żyrandolami. Przede wszystkim jednak w cenie są tutaj wysokiej jakości meble i materiały – proste, ale stylowe.

Centrum salonu w stylu Hampton będzie tworzyć miękka wygodna kanapa, często w komplecie z fotelami. Warto wybrać kanapę z jasnym obiciem, którą potem możemy ożywić miękkimi tekstyliami. Dobrym dopełnieniem będzie stolik kawowy, najlepiej w ciepłych odcieniach postarzanego drewna.

Elegancji nadmorskim wnętrzom dodadzą białe frezowane meble – komody, sekretarzyki, drobne stoliczki, na których można umieścić wazon ze świeżymi kwiatami. Jeśli chcemy się mocno trzymać pierwotnych odsłon stylu Hampton, to wśród dodatków do naszego wnętrza powinien się znaleźć szwedzki zegar zwany Mora, do którego bywalcy Hamptons mieli wyjątkową słabość.

Drewno, błękit i biel

Styl Hampton lubi stonowane barwy, jakby rozbielone. Królują tu zatem biele, beże, błękity – barwy kojarzące się z plażą i rozjaśnionym słońcem oceanem. W drobniejszych akcentach świetnie odnajduje się w tym stylu granat i turkus.

Nadmorskie wille to też oczywiście wszędobylskie drewno. Prym wiodą deski, które sprawiają wrażenie wypłukanych przez morze i rozbielonych przez słońce. Popularne są też ciemniejsze odcienie w tonacji postarzanego dębu czy orzecha. Taki efekt „spłowiałych desek” osiągniesz, wybierając np. podłogę w odcieniu Dąb Niasa lub Dąb Wigry z naszej kolekcji Expedition 4V. Fani ciemniejszych tonacji mogą natomiast sięgnąć np. po panele Adventure 4V w odcieniu Dąb Filadelfia, Dąb Lincoln z kolekcji Freedom 4V lub Dąb Alicante Impression 4V. Zachęcamy też do sprawdzenia naszego poradnika, w którym podpowiadamy, jaka podłoga sprawdzi się przy białych meblach.

Drewno w tym stylu gości zresztą nie tylko wśród mebli i podłóg, lecz również na ścianach, a nawet… sufitach. Jeśli zatem jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami mieszkania lub domu z drewnianymi elementami konstrukcyjnymi – absolutnie ich nie zakrywajmy! Wręcz przeciwnie, w aranżacjach w duchu Hampton warto je potraktować jako unikalną ozdobę, którą zdecydowanie trzeba eksponować.

Detale pełne szyku

Swoje mieszkanie do eleganckiej willi możesz upodobnić, dbając nie tylko o sam wystrój, lecz o drobne detale, które będą razem tworzyć efekt luksusu i przestronności. Prostym sposobem jest np. sięgnięcie po sztukaterię, która nada naszym wnętrzom nieco pałacowego charakteru.

Podobnie warto również zwrócić uwagę na listwy przypodłogowe i ościeżnice drzwiowe. Eleganckie białe listwy i frezowane drzwi będą się świetnie komponować z szaro-błękitnymi lub granatowymi ścianami. Takie zestawienie barw dodatkowo podkreśli nadmorski charakter naszych aranżacji. Do stylu Hampton będą pasować takie propozycje CLASSEN jak np. listwy PURE oraz drzwi Venis, Morano lub Antica.

Napływ morza

Z racji swoich nadmorskich „korzeni”, styl Hampton w dekoracjach często sięga po dodatki marynistyczne. Czyni to jednak subtelnie i ze smakiem, przedkładając delikatne printy i wyszukane materiały ponad rybacką sieć czy figurki syrenek.

Marynarski szyk najłatwiej możesz wprowadzić do wnętrza za pomocą tekstyliów – tym bardziej, że liczne poduszki to w tym stylu „punkt obowiązkowy” w aranżowaniu strefy wypoczynkowej. Strzałem w dziesiątkę będę zatem ozdobne poszewki w biało-niebieskie pasy lub takie z nadrukiem koralowców, kotwiczek, koła sterowniczego czy róży wiatrów. Dobrze sprawdzi się w tej roli też marokańska koniczyna w klasycznym granacie. Staraj się przy tym wybierać naturalne materiały, jak len, bawełna i perkal.

Nadmorski klimat podkreślą też drobne ozdoby z muszelek, kosze z wikliny, rattanu lub trawy morskiej oraz świece i latarenki, które rozświetlą i ocieplą wnętrze w chłodne wieczory. Prostymi i niedrogimi dekoracjami będą różnego rodzaju dodatki wykorzystujące jutową linę. Możesz np. samodzielnie wykonać z niej podkładki na stół – wystarczy zwinąć ją w koło i połączyć klejem na gorąco.